Tym co odróżnia gatunki zwierząt od siebie, poza wyglądem, środowiskiem życia czy dietą, są zachowania. Jeżeli jesteś gatunkiem żyjącym w jakiejś społeczności, społeczność ta jest w stanie funkcjonować właśnie dzięki zachowaniom – tym przede wszystkim, które służą komunikacji, czyli wymianie informacji. Gatunki niespołeczne też oczywiście dysponują bogatym repertuarem zachowań-komunikatów, jednak jest on mniej rozbudowany. Jeżeli chcesz poznać jakiś gatunek, zaczynasz go obserwować, a obserwacja skupia się właśnie przede wszystkim na zachowaniach: ich charakterze, przyczynach i skutkach.
Gdy jesteś ze swoim psem na spacerze, nieprzerwanie oboje prezentujecie różne zachowania, z których część służy Waszej komunikacji. Może to być spojrzenie, może być odwrócenie się, może być zawołanie, szczeknięcie, napięcie smyczy. Znaczenie i konsekwencje części z tych zachowań zostały przez Was przyswojone w wyniku doświadczenia (na przykład treningów posłuszeństwa), spora jednak część to zachowania specyficzne dla psiego bądź ludzkiego gatunku – w zależności od tego, na którym ogniwie się skupimy.
Jeżeli dostrzegasz nawet najdrobniejsze zachowania czy komunikaty swojego psa, Wasz spacer staje się bardziej zrównoważony i pełniejszy w sensie Waszego samopoczucia i poczucia przynależności do grupy społecznej. W tym momencie przewodnik psa prezentującego zachowania agresywne czy też tak zwanego reaktywnego drapie się w głowę i myśli: „gdzie jest tu niby to całe zrównoważenie”? To temat dość głęboki i dla jego zgłębienia odsyłam do wpisów o reaktywności (1 i 2) i agresji. Znajdziesz w nich wyjaśnienia, dlaczego psy zachowują się tak, a nie inaczej. I to jest właśnie klucz do przyjemnych spacerów, jak i do innych aktywności z psem – zrozumienie.
Aby pojąć w pełni złożoność i znaczenie zachowań psa, przede wszystkim musimy obserwować te zwierzęta. Każdy pies może zachowywać się w danej sytuacji inaczej, co wynika zarówno z jego doświadczenia, jak i osobowości, rasy, wieku, płci czy (a to nie ostatnie) stanu zdrowia. O obserwowanych u ogółu gatunku zachowaniach i ich prawdopodobnym znaczeniu powie nam z kolei etogram. I w tym momencie dochodzimy do kwestii kluczowej.
Etogram to, mówiąc wprost, zestaw zachowań specyficznych dla danego gatunku. Etogram psa domowego będzie więc zestawem zachowań specyficznych dla psa domowego. Co oznacza w tym kontekście specyficzne? Otóż, wewnątrz gatunku pojawiają się takie, a nie inne zachowania między osobnikami, ponieważ takie, a nie inne zachowania się opłacają, są najbardziej zrozumiałe, najmniej kosztowne energetycznie i dające najwięcej korzyści. Jeśli nie spełniają tych funkcji, w skali gatunku zanikają. W skali jednostki już niekoniecznie… Takie właśnie zachowania przyporządkowane danemu gatunkowi są specyficzne dla niego, czyli występujące w takim charakterze i w takim kontekście tylko u niego. Granice tutaj nie są oczywiście wyraźne, biorąc pod uwagę pokrewieństwo między gatunkami i związane z nim podobieństwo pewnych zachowań.
Słowo „specyficzne” ma też jeszcze jedno znaczenie: występują u danego gatunku i… już. Są dla niego naturalne i typowe, prezentowane spontanicznie, bądź wyuczone. Stanowią naturalny element komunikacji. Z psa kota ani człowieka nie zrobimy i o tym warto pamiętać jeszcze zanim decydujemy się poszerzyć rodzinę o psiego towarzysza.
Na etogram składa się kilka grup zachowań. Każda z nich jest niezwykle ważna i każda całkowicie normalna. Tym bardziej ważne jest, by o tym pamiętać, ponieważ wśród owych zachowań istotną rolę pełnią zachowania agresywne – jedne ze zdaje mi się częstszych wymienianych przez właścicieli jako problemowe.
Etogram psa domowego składa się z zachowań mających rolę w komunikacji, jak i tych pojawiających się poza kontekstem interakcji z innymi osobnikami. Wśród tych pierwszych znajdują się zachowania:
- agonistyczne
- wynikające ze stresu
- demonstracyjne
- powitania społecznego
- związane z zalotami
- związane z zabawą
- łańcucha łowieckiego.
Wśród drugich można z kolei wyróżnić na przykład zachowania związane z pielęgnacją, eksploracyjne czy niespołeczne zachowania z łańcucha łowieckiego.
Zachowania z każdej wymienionej grupy są typowe dla psa i świadomość tego jest szczególnie ważna. Dzięki temu zmienia się nasze postrzeganie pewnych decyzji psów, a przez to stosunek do nich samych. Pierwszym krokiem z kolei do wpłynięcia na samopoczucie psa (i swoje) jest właśnie zmiana sposobu myślenia. Za samopoczuciem z kolei stoją zachowania. Dany nastrój sprzyja sięganiu po takie, a nie inne zachowania z puli, ma więc istotną rolę w kontekście na przykład modyfikacji zachowań.
Pojmowanie złożoności i bogactwa etogramu psa domowego ma jeszcze jedną ważną rolę: otwiera oczy na interakcje między psami. Zwróć uwagę, że spośród listy wymienionych grup zachowań tylko jedna grupa to zachowania związane z zabawą. Cała reszta to… no właśnie, cała reszta. W tym świetle niepojęte wydaje się interpretowanie każdej interakcji psów jako zabawy. Jest tam znacznie więcej zachowań o znacznie bardziej zróżnicowanej roli. I szczerze zachęcam do otwarcia się na te inne zachowania, bowiem ogromna ich ilość związana jest na przykład z grupą zachowań demonstracyjnych, dzięki którym pies prezentuje siebie przed innym psem, zachowań związanych z zalotami (zwanych flirtem) czy takich, których podłożem jest odczuwany przez psa dyskomfort i wynikający z niego stres.
Do obserwacji i interpretacji zachowań można podchodzić na dwa sposoby. Jeden to opisywanie zestawu drobnych zmian w ustawieniu poszczególnych części ciała, wzroku czy dynamice ruchu i określanie ich danym zachowaniem zaliczanym do konkretnej grupy zachowań z etogramu. Drugi z kolei to skupianie się na każdej tej zmianie odrębnie bez sumowania z innymi. Możemy więc mówić o podejściu demonstracyjnym jednego psa do drugiego, jak i o podniesionej sylwetce, uniesionej głowie, postawionych uszach, napiętym, zaciśniętym pysku, podniesionym ogonie, usztywnionych kończynach i tak dalej. W pierwszym przypadku za pomocą jednego słowa możemy określić sumę zachowań, w drugim z kolei skupiamy się na każdym osobno. Oba podejścia w zasadzie prowadzą do tego samego skutku – do zrozumienia intencji, samopoczucia, osobowości, umiejętności i możliwości psa w danej sytuacji. Warto jednak pamiętać, że w wyniku skupiania się na ogółach, łatwo mogą umknąć szczegóły, a często to one mają kluczowe znaczenie. Dostrzeganie tych niuansów, jak i z resztą rozumienie grup zachowań opisanych w etogramie, daje możliwość zarządzania psem w środowisku, wspierania go, budowania jego kompetencji i rozwijania poczucia przynależności do grupy społecznej – tak psa, jak i naszego.
PS. Jeśli jesteś głodny wiedzy i ciekaw etogramu psa domowego, odsyłam Cię do takich nazwisk jak Alexa Capra, Sue Sternberg, Michele Minunno, Marc Bekoff, Roger Abrantes, czy Turid Rugaas.