Menu
  • Dia dhuit!
  • Strona główna
  • Kontakt

Kategorie

Pies, człowiek, koronawirus

Napisano dnia 8 kwietnia 2020

Ostatnie tygodnie stawiają przed nami spore wymagania związane ze zmianą u co poniektórych praktycznie całkowicie trybu życia, priorytetów, stylu zachowań. To czas, który może odbić się piętnem też na naszych psach, ponieważ całkowicie wali się ich rutyna dnia, co może mieć wpływ na ich poczucie bezpieczeństwa. Pisze o tym już całkiem sporo behawiorystów i trenerów (na przykład TU). Dlatego, żeby nie powtarzać, skupię się dziś na zupełnie innej kwestii, która wychodzi nam teraz, kiedy mamy ograniczone możliwości przemieszczania się, podejmowania aktywności, realizowania swoich potrzeb zarówno mentalnych, społecznych, jak i fizycznych – kiedy nasza rutyna życiowa uległa zmianie niemal z dnia na dzień i żeby przetrwać, trzeba się do tego przystosować.

Obecna sytuacja spowodowana epidemią koronawirusa jest w moim mniemaniu świetnym odnośnikiem do tego, z czym boryka się część psów na co dzień. Pies, jak i człowiek to zwierzę aktywne i społeczne. Wiążą się z tym określone potrzeby. Jeżeli nasze organizmy funkcjonują prawidłowo, dążymy do zajęcia czymś rąk i głowy. Może by iść do pracy? Teraz to niełatwe – wielu z nas musi zadowolić się home office (przypuszczam, że dla niektórych jest to idealne rozwiązanie. Dla innych jednak prawdziwa udręka). Może by tak do kina albo do restauracji, spotkać się ze znajomymi? Niestety, nie da rady – zamknięte. Może by w takim razie odreagować ten stres związany z ograniczeniami przechadzką lub przebieżką w lesie na łonie natury? Przykro mi, zabronione. Poziom stresu więc rośnie, frustracja wywołana niemożnością zaspokojenie potrzeb także. I mamy zwiększoną nerwowość, pobudliwość, szybsze denerwowanie się, frustrowanie, wpadanie w stany rozchwiania emocjonalnego. A niech ktoś tylko spróbuje zadać jakieś pytanie, mieć w stosunku do nas jakieś wymagania i puszka Pandory ulega otwarciu – następuje wielkie BUUM.

Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że wizja ta jest nieco przekoloryzowana, przynajmniej w odniesieniu do części z nas. Niektórzy z nas radzą sobie z tą sytuacją lepiej, inni gorzej. Dla innych, jak dla mnie na przykład, warunki życia nie zmieniły się niemal wcale. To jak radzimy sobie obecnie może wynikać z wielu czynników: naszych doświadczeń, osobowości, umiejętności emocjonalnych i społecznych, naszych potrzeb (każdy z nas ma nieco inną potrzebę stymulacji i kontaktów społecznych). Naszych strategii radzenia sobie ze stresem, sytuacji życiowej i wsparcia – czy mamy takowe od innych ludzi, czy nie.

Sztuczka, o którą Cię teraz proszę to przeczytanie powyższych akapitów jeszcze raz i wstawienie psa w każdym miejscu, w którym odniosłam coś do nas ludzi. Zamiast ludzi. Psy mają nieco bardziej przegrane, bo taka sytuacja nie dotyczy czasu pandemii. To często ich codzienność: od narodzin do śmierci. Rano pobudka, szybki spacer na przysłowiowy sik. Potem już pies ma być grzeczny, bo szykuję się do pracy i nie chcę, żeby przeszkadzał. Następnie 8 – 10 godzin zalegania w domu, gdy ludzie siedzą w robocie. Powrót opiekuna z pracy, spacer. Jak się uda to całkiem długi. Można powąchać ten i tamten krzaczek, szczeknąć na to i owo (jak dobrze pójdzie), pokopać nieco w ziemi (również jak dobrze pójdzie), może spotkać jakiegoś psa czy człowieka. Ciągnąć na smyczy raczej nie wolno, najlepiej, żeby pies dopasował na niej swoje tempo do nas, a jak się jest bez smyczy to też najlepiej, żeby pies krążył gdzieś w okolicy i broń Boże nie wziął do pyska jakiejś padliny czy odchodów. O tarzaniu w tym już nawet nie wspomnę. Samo czytanie tego powoduje klaustrofobiczne doznania. Potem znów grzeczne zaleganie w domu, bo ludzie robią obiad, jedzą, chcą spędzić trochę czasu razem, idą na zakupy, oglądają film. Przed snem jeszcze jedna rundka na sik i koniec dnia. Wszystkie te ograniczenia, które stawiamy psom na co dzień czasem uniemożliwiają zaspokojenie ich potrzeb fizycznych, mentalnych i społecznych. Pies pobudzony, niszczący w domu, nadmiernie wokalizujący? Pies bardzo nerwowy w kontaktach z innymi psami bądź ludźmi? Pies to zwierzę potrzebujące w wieku dorosłym około 16 godzin snu na dobę. Z doby pozostaje jeszcze 6 do 8. I te 6 – 8 godzin to robienie czegoś, uczestniczenie w czymś: spacery, eksploracja terenu, kontakty społeczne z ludźmi, z psami, trening, zabawy węchowe, obserwowanie świata dookoła, rzucie gryzaków, rozszarpywanie maskotek, kopanie dołów w ziemi, proszenie o głaski, obserwowanie Ciebie, gdy przygotowujesz posiłek, zjadanie tego posiłku i tak dalej. Poza tym czasem pies powinien mieć święty spokój i móc spokojnie pospać.

Mam ogromne życzenie i nadzieję, że ten czas, w którym jesteśmy ograniczeni przez pandemię otworzy nam oczy na potrzeby naszych psów i efekt ich niezaspokojenia. Że po tym wszystkim pozwolimy im realizować psie potrzeby i z większą empatią będziemy podchodzić do nich, gdy mają gorszy dzień. Że będziemy przyjmować pod nasz dach nowego czworonożnego członka rodziny z większą rozwagą, zdając sobie sprawę z tego, że pies potrzebuje naszego CZASU. I nie wystarczą dwa spacery wokół bloku. Potrzeba prawdziwego zaangażowania, by zaspokoić psie potrzeby. Amen.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Cześć! Jestem Ola. Ola z Lasu. Ale też Ola od Wedla i od Brownie. Razem tworzymy zespół Psiego Nosa i dzielimy się z Tobą swoimi doświadczeniami.

Najnowsze wpisy

  • Kiedy zabawa z psem jest zabawna – 5 oznak nie-zabawy
  • Pirania w skórze psa, czyli o szczenięcych małych, białych i ostrych jak brzytwa ząbkach
  • Pies, człowiek, koronawirus
  • Siad, siad, siad, siad, czyli 4 powody, dla których nie powtarzam haseł w treningu
  • Psie maniery przy stole

Tagi

adopcja dominajca emocje etologia frustracja góry karkonosze kompetencje komunikacja książki las pies w lesie pies w schronisku podróże z psem popęd łowiecki potrzeby psa przywołanie psia dieta psia perspektywa relacja schronisko smycz szczeniak tropienie zabawa zabawa z psem zapach zaufanie zmysły psa życiezeszczeniakiem życie z psem
Wedlowym Nosem

Szukaj

©2021 | Powered by SuperbThemes & WordPress